W powiecie trzebnickim miała miejsce dramatyczna sytuacja, która zakończyła się pościgiem drogowym. Policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego podjęli interwencję wobec 43-letniego kierowcy, który stwarzał zagrożenie na drodze ekspresowej S5. Ucieczka mężczyzny zakończyła się dachowaniem pojazdu, a jego działania doprowadziły do poważnych konsekwencji. Policja działała sprawnie, a nikt nie ucierpiał podczas tego niebezpiecznego incydentu.
Incydent miał miejsce 29 lipca, kiedy to dyżurny trzebnickiej komendy otrzymał zgłoszenie o kierowcy Citroena poruszającym się w sposób zagrażający innym uczestnikom ruchu. Po zauważeniu wskazanego pojazdu, policjanci podjęli próbę zatrzymania mężczyzny. W reakcji na interwencję funkcjonariuszy, kierowca gwałtownie przyspieszył, rozpoczynając ucieczkę, która wymagała zaangażowania dodatkowych radiowozów z Trzebnicy, Rawicza oraz Góry.
Podczas pościgu mężczyzna nie stosował się do przepisów ruchu drogowego i stwarzał zagrożenie dla innych kierowców oraz pieszych. Na terenie powiatu górowskiego, w wyniku przekroczenia prędkości na zakręcie, stracił panowanie nad samochodem, dachując. Pomimo niebezpiecznej jazdy, w zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń. Po aresztowaniu, mężczyzna trzymał w ręku zapalniczkę i groził funkcjonariuszom, jednak policjanci szybko go obezwładnili i udzielili niezbędnej pomocy medycznej.
Pojazd oraz kierowca zostali przetransportowani do szpitala, gdzie potwierdzono, że mężczyzna był trzeźwy. Po zakończonych badaniach został osadzony w policyjnym areszcie. Zostały mu postawione zarzuty niezatrzymania się do kontroli oraz groźby skierowanej wobec policjantów. Grozi mu kara pozbawienia wolności do pięciu lat. Wobec mężczyzny wnioskowano o tymczasowe aresztowanie, a tożsame posiedzenie odbyło się 1 sierpnia w Sądzie Rejonowym w Trzebnicy.
Źródło: Policja Lubań
Oceń: Pościg na ekspresowej S5 zakończony zatrzymaniem 43-latka
Zobacz Także