Zarzut znęcania się nad zwierzęciem został postawiony 22-letniemu mężczyźnie w Świętochłowicach, który zaniedbał swojego psa, pozostawiając go przywiązanego do kaloryfera. Czworonóg przez wiele godzin nie miał dostępu do wody ani jedzenia. O sprawie powiadomił pracownik, który wszedł do wynajmowanego mieszkania, gdzie znajdujące się zwierzę wymagało pilnej interwencji.
Wydarzenie miało miejsce 6 listopada, gdy do jednego z mieszkań, na zlecenie właściciela, wszedł mężczyzna mający przeprowadzić prace naprawcze. Po wejściu do lokalu zauważył psa przywiązanego do kaloryfera w niepokojącym stanie. Zwierzę było pozbawione jedzenia oraz wody, a obok niego znajdowała się jedynie obgryziona miska. Po natychmiastowym zgłoszeniu sprawy, czworonóg został zabezpieczony przez pracowników schroniska.
Policjanci z lokalnej komendy podjęli szybkie działania, które doprowadziły do namierzenia 22-latka, który wcześniej wynajmował mieszkanie. Z ustaleń wynika, że od kwietnia regularnie pozostawiał psa przy kaloryferze, co doprowadzało do sytuacji skrajnego zaniedbania. Mężczyzna przyznał się do postawionych zarzutów, tłumacząc swoje postępowanie obawą o ewentualne zniszczenia w lokalu. Zgodnie z obowiązującym prawem, za znęcanie się nad zwierzętami grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności w przypadku działania ze szczególnym okrucieństwem.
Warto przypomnieć, że każdy świadek znęcania się nad zwierzętami ma obowiązek reagować. Informacje można zgłaszać do policji, straży miejskiej lub lokalnych organizacji zajmujących się ochroną zwierząt. Rychła reakcja może uratować życie niewinnych czworonogów, które same nie mają możliwości poproszenia o pomoc.
Źródło: Policja Lubań
Oceń: 22-latek oskarżony o znęcanie się nad psem
Zobacz Także
