W wyniku intensywnych działań operacyjnych, policja z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości (CBZC) zatrzymała siedmiu mężczyzn podejrzanych o wywołanie ponad 380 fałszywych alarmów bombowych w Polsce. Alarmy te dotyczyły instytucji publicznych, takich jak urzędy, szpitale oraz placówki oświatowe, co skutkowało ewakuacją około 12 tysięcy osób. Cała sprawa ma charakter rozwojowy, a zatrzymani odpowiadają za szereg poważnych przestępstw, w tym groźby karalne oraz przynależność do zorganizowanej grupy przestępczej.
Funkcjonariusze CBZC zrealizowali szeroko zakrojone czynności, które doprowadziły do ustalenia identyfikacji podejrzanych oraz miejsca ich pobytu. W toku śledztwa ujawniono, że mężczyźni wysyłali drogą elektroniczną fałszywe zgłoszenia o podłożonych ładunkach bombowych, co paraliżowało działalność publicznych instytucji. Niektóre z tych wiadomości były skierowane do osób pełniących funkcje publiczne, takich jak politycy czy komendanci policji, co w znaczący sposób podkreśla powagę sytuacji.
Oprócz samych alarmów, funkcjonariusze odkryli również, że jeden z zatrzymanych posiadał obszerną bazę danych adresów mailowych, co sugeruje planowanie działań na dużą skalę. Takie praktyki mogą nie tylko wpływać na normalne funkcjonowanie instytucji, ale również zagrażać zdrowiu i życiu ludzi. Sprawcy są ścigani na podstawie poważnych przepisów prawa, a za swoje czyny mogą zostać skazani na karę pozbawienia wolności do 15 lat. Śledztwo nadal trwa, a policja bada również możliwość zaangażowania zewnętrznych podmiotów w te nielegalne działania.
Źródło: Policja Lubań
Oceń: Zatrzymanie grupy podejrzanych o fałszywe alarmy bombowe w Lublinie
Zobacz Także
