Ostatnie wydarzenia w powiecie piotrkowskim pokazują, jak kluczową rolę w sytuacjach kryzysowych odgrywa nie tylko profesjonalizm, ale również empatia policjantów. Jedna rozmowa telefoniczna oraz skoordynowane działania funkcjonariuszy miały decydujący wpływ na zdrowie i życie 62-letniego mężczyzny. Dyżurny policji przez prawie pół godziny prowadził kontakt z drugim człowiekiem w kryzysie emocjonalnym, co pozwoliło na skuteczne zabezpieczenie sytuacji. Jednak niezawodne reakcje funkcjonariuszy na terenie również odegrały nieocenioną rolę w zakończeniu tego trudnego incydentu.
12 grudnia do Komendy Powiatowej Policji w Radomsku zgłosiła się zaniepokojona żona mężczyzny. Kobieta poinformowała, że jej mąż może być w niebezpieczeństwie, gdyż wcześniej zdradził, iż jego stan psychiczny jest zły. Po tym, jak mężczyzna nie stawił się w pracy, rodzina zaczęła się niepokoić i postanowiła zgłosić sprawę policji. Dyżurny, aspirant sztabowy Paweł Kubasiak, natychmiast zareagował, próbując nawiązać kontakt z mężczyzną.
Podczas rozmowy dyżurny próbował uspokoić mężczyznę, zdobywając jego zaufanie i ustalając miejsce jego pobytu. Równocześnie podjęte zostały działania operacyjne – policjanci zostali skierowani do potencjalnych lokalizacji, w których mógł się znajdować poszukiwany. Dzięki precyzyjnym informacjom oraz współpracy z rodziną, mężczyzna został szybko odnaleziony i przetransportowany do szpitala, gdzie uzyskał niezbędną opiekę medyczną. Ten przykład pokazuje niezwykle ważną rolę dyżurnych w policyjnej służbie, którzy często działają w cieniu, ale mają wpływ na ratowanie ludzkiego życia.
Źródło: Policja Lubań
Oceń: Policja na ratunek: Jak rozmowa uratowała życie 62-letniego mężczyzny
Zobacz Także

